Przybyli więc do Baal-Perasim i Dawid ich rozbił. Wtedy rzekł: „Bóg rozerwał moimi rękoma szyki wrogów, jak woda rozrywa tamę”. Dlatego to miejsce nazwano Baal-Perasim.
Krn 14,11
Dawid, zanim ruszył na wojnę, pytał Pana: „Czy mam pójść na Filistynów i czy dasz ich w moje ręce?” A następnie, posłuszny Jego Słowu, wziął swoją armię, poszedł i rozgromił wrogów w imię Pana. „Baal-Perasim” znaczy „Pan przełomu”.
Z tej lekcji zapamiętać należy trzy rzeczy dotyczące walki duchowej:
- Bądź rozsądny
Gdy widzisz przed sobą duchowy mur i rozpoznajesz w nim atak nieprzyjaciela, to zanim pójdziesz, żeby walczyć, najpierw stań przez Panem i spytaj Go, czy w ogóle cię posyła do walki i czy zwyciężysz, gdy podejmiesz walkę. Może ten konkretny wróg, który stanął przed Tobą nie jest dla ciebie, może Pan chce kogoś innego wysłać, żeby go pokonał? Albo to nie jest właściwy czas – widzisz wroga, ale bitwa ma nastąpić później. Jest wiele niepotrzebnych ofiar wojen duchowych na świecie. Często ludzie wierzący, widząc wroga, rzucają się do walki bez autorytetu Bożego – Bóg ich po prostu nie posłał do tej konkretnej bitwy. - Bądź posłuszny i wytrwały
Gdy na modlitwie usłyszysz, że masz podjąć walkę i że Pan daje ci zwycięstwo – to w posłuszeństwie i z wiarą, że właśnie otrzymałeś autorytet Boży i że to Bóg sam walczy w tobie, wstań, idź i podejmij walkę duchową. Nie ociągaj się, nie odkładaj na jutro, zrób to dziś. Nie poddawaj się, gdy nie widzisz od razu rezultatu, walcz wytrwale aż do przełomu, bo Bóg jest Panem przełomu. - Nie walcz samotnie
Zaproś innych, podobnych tobie, żeby walczyli z tobą lub żeby poprzez modlitwę osłaniali twoją walkę i chronili twoje tyły.
Bóg jest Panem przełomów!
Pan przełomu