Lecz tejże samej nocy Bóg skierował do Natana następujące słowa: Idź i powiedz mojemu słudze Dawidowi: To mówi Pan: Nie ty zbudujesz mi dom na mieszkanie. ( … ) Gdziekolwiek wędrowałem z całym Izraelem, czy choćby do jednego z sędziów, którym nakazałem paść mój lud, czy powiedziałem kiedykolwiek: „Dlaczego nie zbudowaliście mi domu cedrowego?” A teraz przemówisz do mojego sługi Dawida: ( … ) Dam ci sławę największych ludzi na ziemi. ( … ) Poniżę wszystkich wrogów twoich, a ciebie wywyższę, bo zbuduję ci dom. Kiedy wypełnią się twoje dni i będziesz musiał odejść do twoich przodków, wzbudzę twojego potomka po tobie, którym będzie jeden z twoich synów, i utwierdzę jego królowanie. On zbuduje Mi dom, a Ja utwierdzę tron jego na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem; łaskawości mojej nie cofnę od niego, jak cofnąłem od tego, który był przed tobą. Osadzę go w moim domu i w moim królestwie na zawsze, a tron jego będzie utwierdzony na wieki.

1 Krn 17,3-14

Gdy Dawid ustanowił muzyków i śpiewaków, aby dzień i noc wielbili Pana, Bóg się temu nie sprzeciwił – wręcz przeciwnie, inspirował Dawida dając mu psalmy, hymny (oraz utalentowanych ludzi).

Ale gdy Dawid postanowił zbudować Bogu stałą świątynię, Bóg się temu sprzeciwił mówiąc: „To nie ty Mi dom zbudujesz, ale to Ja zbuduję dom tobie”. A potem dodał, że dom Bogu zbuduje potomek Dawida – oczywiście miał na myśli Jezusa, swojego Syna.

A Jezus nam mówi (J 4,21-24), że nie ma jakiegoś szczególnego miejsca, że nie jest potrzebna świątynia budowana przez człowieka, ale to Bóg – Duch Święty buduje świątynię w sercu każdego człowieka. Mówiąc inaczej:

świątynia, czyli miejsca naszego spotkania z Bogiem, nie jest poza nami, ale w nas.

Nie muszę już więc nigdzie chodzić, żeby spotkać się z Bogiem, bo On sam zamieszkał we mnie i uczynił ze mnie swój dom, święte miejsce swego przebywania.  Tam gdzie jest Jezus, jest świątynia Boża, a On przez wiarę mieszka teraz w moim sercu, jak się modlił św. Paweł:

Niech Chrystus przez wiarę zamieszka w waszych sercach, abyście zakorzenieni i ugruntowani w miłości mogli wraz ze wszystkimi świętymi pojąć, czym jest szerokość i długość, wysokość i głębokość. Obyście poznali miłość Chrystusa, która przewyższa wiedzę, i zostali napełnieni całą pełnią Boga.

Miejsce spotkania z Bogiem